top parafiagorno pl

Porządek Mszy Św.

Kościół parafialny w Górnie:
Dni powszednie:
7:00, 18.00
Niedziele i święta:
7.00, 11.00, 16.00

Markowizna:
Niedziela: 9.00

Kancelaria parafialna

Godziny przyjmowania wiernych:

Miejsce: Plebania
Czynna od poniedziałku do
piątku bezpośrednio po Mszy
św. (oprócz świąt i uroczystości).

Kontakt

Parafia Rzymsko-Katolicka pod wezwaniem Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Górnie
ul. Centralna 104
36-051 Górno

tel: 17 7728720
email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Prośby i podziękowania do Matki Bożej Fatimskiej

Prosimy o przesyłanie na adres email: kancelaria@parafiagorno.pl

Informacja o numerze konta parafii

Bank Spółdzielczy w Sokołowie Małopolskim
52 9182 0006 0006 1102 2000 0020

Zapraszamy do wirtualnej wycieczki po wnętrzach naszego kościoła parafialnego

Msza święta On-line

Nawiedzenie Obrazu Matki Bożej Robotników Solidarności, Krzyża Robotników z Nowej Huty i Relikwii bł. Jerzego Popiełuszki – 15-16 sierpnia 2020r.

Zapowiedź

Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Robotników Solidarności jest od lat tradycją NSZZ „Solidarność”. Obraz i jego peregrynacja związane są z Ogólnopolską Pielgrzymką Ludzi Pracy na Jasną Górę, która odbywa się co roku w trzecią sobotę i niedzielę września. Po raz pierwszy zorganizowana została w 1983 roku przez ks. Jerzego Popiełuszkę dla robotników Huty Warszawa. Rok później pielgrzymi przybyli z wielu regionów Polski i modlili się o dobrą i godną pracę oraz  o godne traktowanie pracowników. Każdego roku podczas mszy św. na Jasnej Górze ikonę przejmuje ten Region, który będzie organizatorem Pielgrzymki Ludzi Pracy w roku kolejnym. Ten zaszczytny obowiązek w roku 2020 przypadnie wspólnie Regionowi Rzeszowskiemu oraz Regionowi Ziemia Przemyska. W okresie od 21 września 2019 roku do 18 stycznia 2020 roku obraz Matki Bożej Robotników Solidarności wraz z relikwiami bł. ks. Jerzego Popiełuszki, patrona „Solidarności” oraz krzyżem robotników z Nowej Huty będzie peregrynował w Regionie Ziemia Przemyska NSZZ „Solidarność”. Od 19 stycznia 2020 roku do 25 kwietnia 2020 roku obraz peregrynował będzie po parafiach diecezji przemyskiej i tarnowskiej (Łańcut, Leżajsk, Mielec), które przynależą do Regionu Rzeszowskiego Solidarności.26 kwietnia 2020 roku uroczyście powitamy obraz Matki Bożej Robotników Solidarności na terenie diecezji rzeszowskiej w katedrze pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzeszowie, a pożegnamy 17 września 2020 roku w parafii pw. bł. ks. Jerzego Popiełuszko w Rzeszowie gdzie budowany jest kościół pod jego wezwaniem. Od 26 kwietnia do 17 września obraz nawiedzi 144 parafii w naszej diecezji.

Historia obrazu Matki Bożej Robotników Solidarności
i krzyża robotników z Nowej Huty

Szczególnym wymiarem realizowania maryjnej religijności przez ludzi związanych z „Solidarnością” było pielgrzymowanie do sanktuariów maryjnych. W 1983 roku ks. Jerzy Popiełuszko zainicjował Ogólnopolskie Pielgrzymki Ludzi Pracy, które scaliły w jedno te inicjatywy. Stały się one w kolejnych latach prawdziwym świętem ludzi „Solidarności”. Z pielgrzymką ludzi pracy wiąże się także historia obrazu Matki Bożej Solidarności.

W 1984 roku artysta z Podlasia – malarz Artur Chaciej namalował obraz Matki Bożej Robotników. Tło obrazu, na którym widnieje wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej stanowi biało-czerwona flaga upamiętniająca zrywy robotnicze: Poznań`56, Gdańsk’70, Radom’76, Gdańsk’80, 13 grudnia 1981. Powstał z inicjatywy ówczesnego przewodniczącego podziemnego Zarządu Regionu w Białymstoku, Stanisława Marczuka. Obraz wykonano w trzech kopiach różnej wielkości. Najmniejszy z nich otrzymał na własność bł. ks. Jerzy Popiełuszko i w prywatnej rozmowie stwierdził, że dla niego jest to Matka Boża Solidarności. Drugi z obrazów trafił do proboszcza parafii pw. Św. Brigidy w Gdańsku. Związkowcy z podlaskiej „Solidarności” największy z obrazów przekazali podczas II Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę w 1984 r., jako symbol spotkań u stóp Czarnej Madonny. W obawie przed represjami ze strony SB, przewieziono go pod osłoną innego obrazu z wizerunkiem świętego. Obraz przez kilka lat był przechowywany na Jasnej Górze, by potem towarzyszyć „Solidarności”  w Pielgrzymkach Ludzi Pracy. Od 2014 roku pełni rolę formacyjną przez peregrynację po kraju z relikwiami bł. ks. Jerzego Popiełuszki wraz z miniaturą krzyża z Nowej Huty.

Nowohucki Krzyż jest repliką drewnianego krzyża, który w 1957 roku postawili mieszkańcy Nowej Huty w miejscu, gdzie miał stanąć kościół. Władze komunistyczne chcąc stworzyć ateistyczne osiedle mieszkaniowe bez Boga próbowały usunąć ten krzyż. Ostał się dzięki determinacji tych, którzy stanęli w jego obronie. Krzyż Nowohucki jest dziś symbolem walki komunistów z krzyżami w Polsce, z religią i z Bogiem.

Niezwykła historia relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Po ujawnieniu zabójstwa księdza Jerzego, władze komunistyczne zarządziły, aby sekcja zwłok została przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku. Przeprowadził ją zespół specjalistów pod kierunkiem prof. Marii Byrdy. Do tego zespołu należał biegły sądowy Jan Szrzedziński. W oświadczeniu przekazanym białostockiej Kurii napisał: "Widziałem Księdza, kiedy leżał na stole sekcyjnym w prosektorium. Był w sutannie, na szyi miał założoną pętlę, tzw. lejce biegnące przez plecy do podkurczonych nóg w ten sposób, że gdyby chciał wyprostować nogi, to pętla na szyi zaciskała się. Do nóg przymocowany był worek z kamieniami. Ręce, twarz oraz sutanna były zabrudzone mułem rzecznym. Sekcję sądowo-lekarską zwłok ks. Jerzego Popiełuszki przeprowadzono 31 października 1984 r. Badania chemiczno-toksykologiczne pobranych materiałów przeprowadziłem osobiście, będąc kierownikiem pracowni chemiczno-toksykologicznej-starszym wykładowcą w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku". Zaraz potem w swojej relacji wspomina:– „Pozostałe materiały po przeprowadzeniu badań przechowywałem w stanie zamrożonym zgodnie z przepisami przez okres czterech tygodni, a w tym przypadku dłużej, bo przez okres około pół roku. Po tym czasie zabezpieczone materiały rozmroziłem, umieściłem w szklanym słoju i zalałem mieszaniną roztworu formaliny z alkoholem etylowym. Pozostałą po badaniach krew wylałem na chemicznie czystą i odtłuszczoną taflę szklaną. Po wyschnięciu krwi zeskrobałem kryształki hemoglobiny i umieściłem je w dwóch szklanych próbówkach. Tak zabezpieczone materiały przechowywałem w Zakładzie w wielkiej tajemnicy do czasu przekazania ich władzom kościelnym. Uważałem bowiem, że w przyszłości będą one relikwiami męczennika ks. Jerzego Popiełuszki."

Tajemnica i ostrożność były konieczne. Panował stan wojenny, a władze komunistyczne robiły wszystko, aby zatrzeć wszelkie ślady zbrodni dokonanych na Narodzie i Kościele. Doktor Szrzedziński przekazał relikwie osobie sobie znanej i zaufanej, a mianowicie koledze z lat szkolnych, księdzu Jerzemu Gisztarowiczowi, podówczas wikariuszowi parafii pw. św. Rocha w Białymstoku. Na plebanii św. Rocha został sporządzony stosowny protokół, tam też podjęto decyzję o przekazaniu relikwii do kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. Zadanie to powierzono siostrze Laurencji Fabisiak ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny. Tak tamte wydarzenia wspomina sama siostra: "Wzięłam święte dla nas relikwie, ukryłam w torbie i z różańcem w ręku wsiadłam do pociągu relacji Białystok-Warszawa. Zgłosiłam się do ks. proboszcza Boguckiego. Pamiętam, że był wtedy w towarzystwie przedstawicieli gdańskiej "Solidarności" Po rozmowie ze mną ks. Bogucki powiedział: «Siostro najdroższa, jestem bardzo chory. Serce mam coraz słabsze. Przeczuwam, że niedługo umrę. W tej sytuacji nie mogę wziąć szczątków organów ks. Jerzego, bo obawiam się, że nie zabezpieczę ich dostatecznie, że po mojej śmierci komuniści je zniszczą. Niech siostra zabierze je z powrotem do Białegostoku»". "Wiedziałam - wspomina dalej siostra Laurencja - że muszę je zabrać, ale nie wiedziałam co dalej. Zanim opuściłam parafię na Żoliborzu, postawiłam szczątki organów na grobie ks. Jerzego Popiełuszki. Uklękłam i powiedziałam do Niego: Jerzy, oto kawałek Twego umęczonego ciała. Muszę zabrać Cię z powrotem na Twoją podlaską rodzinną ziemię. Niech Twój duch jedzie ze mną. Klęcząc, zmówiłam pacierz i poszłam w kierunku dworca, a właściwie już razem z ks. Jerzym poszliśmy w tym kierunku. Namacalnie wiem, że był!"

Siostra Laurencja bezpiecznie wróciła do Białegostoku. Tam czekał na nią ksiądz Jerzy: "Gdy weszłam z relikwiami do mojego pokoju w domu zakonnym przy ul. Dąbrowskiego 1, zobaczyłam na środku pokoju uśmiechniętą twarz młodego kapłana. Był to ks. Jerzy Popiełuszko. Spojrzał na mnie, uśmiechnął się i odszedł poza granicę czasu. W swoim wewnętrznym świecie odczułam, że potwierdził wstawienniczą modlitwę, jechał ze mną, czuwał, aż do mojego wejścia do domu."

Trzeba było działać i ukryć relikwie. W Warszawie mówiono o tym, że Służba Bezpieczeństwa planuje sprofanować a nawet wykraść ciało księdza Jerzego, złożone w grobie na Żoliborzu. Grobu pilnowano dzień i noc, założono nawet alarm. Ostatecznie w dniu 22 maja 1986 r. relikwie uratowane przez doktora Szrzedzińskiego zostały ukryte w ścianie kaplicy domu Sióstr Misjonarek przy ul. Stołecznej 5 w Białymstoku. Ksiądz Gisztarowicz postarał się o dębową skrzynkę, do której został włożony owinięty w płótno słój z organami wewnętrznymi męczennika, dwie fiolki z wysuszoną krwią oraz miedziana tuba z dokumentami potwierdzającymi autentyczność relikwii. W największej tajemnicy, skrzynkę, zabezpieczoną papą budowlaną, zamurowano w ścianie kaplicy. Nie pozostawiono żadnego śladu, który wskazywałby na miejsce ukrycia. Wszystko odbyło się w obecności tylko trzech zaufanych osób: - ks. Gisztarowicza, siostry Laurencji i kierownika budowy kaplicy inż. Franciszka Toczydłowskiego. Inż. Toczydłowski zamurował skrzynkę, ale nie wiedział nic o jej zawartości.

Minęły dwadzieścia cztery lata. Dobiegł końca proces beatyfikacyjny księdza Jerzego. W międzyczasie upadł komunizm, a kaplica sióstr Misjonarek w Białymstoku, której mury strzegły relikwii kapelana Solidarności, stała się sanktuarium bł. Bolesławy Lament. Siostry Misjonarki pamiętały o relikwiach i przypomniały o niej arcybiskupowi Edwardowi Ozorowskiemu, który polecił je odszukać. Dnia 10 maja 2010 r. przystąpiono do poszukiwań. Zadanie nie było proste, gdyż kaplicę przebudowywano, a ze świadków ukrycia relikwii żyła tylko siostra Laurencja. Przebywała już w innym domu i ze względu na stan zdrowia nie mogła przyjechać do Białegostoku. Przekazała tylko szkic miejsca ukrycia relikwii i przy jego pomocy, szczęśliwie udało się odnaleźć zamurowany w ścianie „skarb”. Skrzynka była nienaruszona i zawierała wszystko, co opisywał umieszczony w miedzianej tubie dokument.

W tak niezwykły sposób Archidiecezja Białostocka stała się posiadaczem cennych relikwii. Relikwie z organów wewnętrznych zostały podarowane parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku.Relikwie z serca to inny wielki dar, który otrzymała Archidiecezja Białostockajuż po beatyfikacji ks. Jerzego. Zostały one odnalezione w 2012 r. przy okazji remontu w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i przekazane Kurii Metropolitalnej Białostockiej. Natomiast relikwie z krwi przekazywane są parafiom i innym wspólnotom, gdzie rozwija się kult księdza Popiełuszki. Relikwie z krwi mają postać malutkich czarnych brylantów. Świecą one w wielu świątyniach, płonąc blaskiem prawdy, dla której żył i umarł ksiądz Jerzy Popiełuszko.

Relikwie, które obecnie towarzyszą peregrynacji Obrazu Matki Bożej Robotników - Solidarności na co dzień znajdują się w kaplicy parafii pw. bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Rzeszowie gdzie budowany jest kościół pod Jego wezwaniem. Tam każdego 19-go dnia miesiąca odbywa się nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki i zanoszone są modlitwy za ojczyznę, Kościół i wszystkich wspierających dzieło budowy świątyni, której powstaniu i rozrostowi patronuje bł. ks. Jerzy, kapłan i męczennik.

Opr. Ks. Robert Mokrzycki
 

Liturgia na dziś

Licznik odwiedzin

3484388
Dzisiaj
Wczoraj
W tym tygodniu
W tym miesiącu
806
1235
11107
52858

link-bottom-a

link-bottom-b

link-bottom-c

link-bottom-d

link-bottom-e

link-bottom-f

bottom parafiagorno pl